Wycieczka do Lwowa – to sentymentalna podróż do przeszłości…

„O mamo, otrzyj oczy,
Z uśmiechem do mnie mów -
Ta krew, co z piersi broczy,
Ta krew - to za nasz Lwów!
Ja biłem się tak samo
Jak starsi - mamo, chwal! ...
Tylko mi ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal! ...”

Artur Opmman „Orlątko”

7 listopada 2019 roku, grupa młodzieży pod opieką nauczycieli: Neonili Pawluk, Marty Krupy oraz s. Bernadetty Kozieł, odwiedziła miejsce szczególne dla Polaków – Cmentarz Łyczakowski i Cmentarz Obrońców Lwowa, nie bez powodu zwanym Cmentarzem Orląt Lwowskich. Jak wiadomo z historii, 1 listopada 1918 roku rozpoczęła się walka o Lwów, w której wzięło udział 1421 młodych obrońców. Najmłodszy miał 9 lat, a cztery lata starszy Antoś Petrykiewicz został pośmiertnie uhonorowany przez Marszałka Józefa Piłsudskiego Orderem Virtuti Militari i jest jak dotąd najmłodszym uhonorowanym tym zaszczytnym odznaczeniem. Napisy na kamiennych lwach, przy głównym wejściu : „Na zawsze wierny!” „Tobie Polsko!”, oddają więcej niż tysiąc słów. Wiersz „Orlątko”, zarecytowany przez naszą panią przewodnik Mariannę, wywołał wzruszenie na twarzach uczestników. Tu na najstarszej nekropolii w mieście, które do 1939 roku należało do Polski, znajduje się ponad 300 tysięcy mogił. To właśnie tu, na tym cmentarzu zostali pochowani - Maria Konopnicka, Konstanty Julian Ordon, Gabriela Zapolska, Stefan Banach oraz wielu innych zasłużonych Polaków, a uczniowie "Staszica" mieli możliwość zapalić biało-czerwone znicze na grobach jako znak pamięci o Nich.
Wieczorem młodzież była w Operze Lwowskiej na balecie „Gisielle”. To jeden z najpiękniejszych, romantycznych baletów XIX wieku, przedstawiony w dwóch kontrastowych aktach. Opowiada historię pięknej, wiejskiej dziewczyny, która zakochuje się w księciu przebranym za wieśniaka. Dowodzi siły miłości, która jest tak wielka, że może pokonać wszystko – nawet śmierć. Cudowna muzyka orkiestry symfonicznej, taniec ponad 20 osobowego zespołu, dostarczyły niezapomnianych wrażeń. Urok gmachu Opery przeniósł nas do roku 1900. Każdy mógł poczuć klimat epoki. Pyszną kolacją w lwowskiej restauracji i wieczornym spacerem główna ulicą zakończył się pierwszy dzień pobytu w tym wspaniałym mieście.
Następnego dnia w listopadowy poranek, Lwow powitał uczestników wycieczki przepiękną słoneczną pogodą. Pałac Potockich wyłonił się z mgły, pokazując swój urok. Malownicze kamieniczki, wąskie uliczki odsłoniły swoje tajemnice. Uczniowie zwiedzili dzielnicę żydowską, Katedrę Ormiańską, Starówkę, Kościół św. Andrzeja i klasztor Bernardynów we Lwowie, Grekokatolicką Cerkiew Najświętszej Eucharystii, zobaczyli pomniki Adama Mickiewicza, Nikifora Krynickiego, Czarną Kamienicę, Kamienicę Królewską i wiele innych obiektów. Pobyt w Fabryce Czekolady był słodkim akcentem na zakończenie tej fantastycznej przygody. Myślę, że dzięki pani przewodnik, uroczej lwowiance, która umiejętnie połączyła przeszłość z teraźniejszością, odkrywając dwa oblicza Lwowa, młodzież z przyjemnością będzie wracać do wspomnień o Lwowie.

Tekst opracowała: Neonila Pawluk

Simple Image Gallery Extended