Kolejny dzień naszej włoskiej przygody rozpoczęliśmy tradycyjnie – od śniadania, po którym udaliśmy się na miejsce zbiórki, by wyruszyć do następnego punktu naszej wyprawy – Katanii. Tym razem nie towarzyszył nam przewodnik, więc mieliśmy okazję zwiedzać to niezwykłe miasto na własną rękę.
Przemierzając uliczki Katanii, podziwialiśmy jej unikalną architekturę, w której wulkaniczna lawa tworzy niesamowity kontrast z barokowym przepychem. Spacer rozpoczęliśmy od serca miasta – Piazza del Duomo, gdzie znajduje się imponująca Katedra św. Agaty, patronki Katanii. Tuż obok uwagę przyciągał charakterystyczny Słoń z lawy, czyli Fontana dell’Elefante – symbol miasta, z którym wiąże się wiele lokalnych legend.
Następnie udaliśmy się do Teatru Grecko-Rzymskiego, ukrytego między zabudowaniami starego miasta. Zabytkowa scena i kamienna widownia przeniosły nas w czasy starożytnych widowisk i pozwoliły wyobrazić sobie, jak wyglądało życie kulturalne miasta przed wiekami.
Zatrzymaliśmy się także przy rzymskim amfiteatrze, a potem spacerem przeszliśmy wzdłuż Via Etnea – głównej ulicy Katanii, pełnej sklepików, kawiarni i widoków prowadzących prosto ku majestatycznej Etnie. Chwilę odpoczynku znaleźliśmy w Parku Belliniego, najstarszym i najbardziej eleganckim parku w mieście. Spacerując pośród palm, fontann i zadbanych alejek, mogliśmy na moment odetchnąć i poczuć spokojniejszy rytm miasta.
Na zakończenie dnia dotarliśmy do monumentalnego Klasztoru Benedyktynów – miejsca pełnego historii i architektonicznego piękna.
Zmęczeni, ale pełni wrażeń, wróciliśmy do Caltanissetty, gdzie czekała na nas wspólna kolacja – pizza, rozmowy i śmiech. Dzieliliśmy się emocjami i wspomnieniami, rozpamiętując, co najbardziej nas zachwyciło i zaskoczyło.
Tak zakończył się kolejny dzień naszej sycylijskiej przygody – dzień pełen historii, zieleni, słońca i niezwykłej atmosfery Katanii, miasta zrodzonego z ognia i kamienia.
Nr projektu
2023-1-PL01-KA121-SCH-000119261 (aneks nr 2), realizowany w ramach akredytacji 2022-1-PL01-KA120-SCH-000111830.
Przygotowali: Jakub Bilik i Aleksander Kowalik